piątek, 5 grudnia 2025 07:59
Reklama
Nie trzeba wielkich słów, by poczuć sens — wystarczy kromka ciepłego chleba, powidła ze śliwek i odrobina ciszy, która pachnie jesienią.

Poranek, który pachnie śliwkami i spokojem

Niektóre poranki mają smak ciszy. Takiej, która otula jak koc i pachnie chlebem prosto z piekarnika. Jesienią cisza dojrzewa razem ze śliwkami, cynamonem i spokojem, który pozwala naprawdę być.
Poranek, który pachnie śliwkami i spokojem

Źródło: freepik.com

Lubię sobotnie poranki, które mają smak ciszy. Nie tej ciężkiej i pustej, lecz miękkiej,  jak wełniany koc, jak ciepły chleb, który jeszcze parzy palce. Jesienią cisza ma najpełniejszy smak, zwłaszcza wtedy, gdy w kuchni unosi się zapach śliwek, cynamonu i piekącego się chleba.

Kroję grubą, nierówną pajdę. Na wierzchu rozsmarowuję powidła, ciemne, gęste, robione bez pośpiechu, z tego, co akurat jest pod ręką: czasem ze świeżych śliwek, czasem z tych, które czekały w zamrażarce na swój moment. To powidła spokojnych poranków, nie wymagają uwagi, nie trzeba ich pilnować. Pieką się same, w rytmie oddechu dnia, który dopiero się budzi. Pierwszy kęs, słodki, głęboki, miękki. Drugi, bardziej świadomy, z nutą wdzięczności. W tle bulgocze kawa, a świat na chwilę zwalnia. To już nie jest zwykłe śniadanie.
To mały rytuał obecności.

Powidła śliwkowe z piekarnika, bez mieszania, z tego, co masz

Ten przepis jest jak jesień, prosty, pachnący i łagodny. Idealny, gdy masz w zamrażarce woreczek śliwek albo koszyk świeżych owoców, z których chcesz zrobić coś dobrego.

Składniki:

  • 1 kg śliwek węgierek (świeżych lub rozmrożonych, bez pestek)
  • 70–100 g cukru (w zależności od słodyczy owoców)
  • ½ łyżeczki cynamonu
  • opcjonalnie: 1 łyżeczka kakao dla głębszego smaku

Przygotowanie:

Śliwki przełóż do żaroodpornego naczynia.Posyp cukrem, cynamonem i ewentualnie kakao. Nie mieszaj.Wstaw do piekarnika nagrzanego do 170°C (góra–dół, bez termoobiegu).Piecz przez ok. 1 godzinę, następnie zmniejsz temperaturę do 150°C i piecz jeszcze 1–1,5 godziny, aż powidła będą gęste i lśniące.Nie mieszaj w trakcie pieczenia — powidła same się zagęszczą i nabiorą głębokiego smaku.Gotowe przełóż do czystego słoiczka. Trzymaj w lodówce i zużyj w ciągu kilku dni.

To porcja w sam raz  na weekendowy rytuał, kilka śniadań i jeden spokojny poranek z kubkiem gorącej kawy.

 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze