Dzisiaj 29 lipca imieniny obchodzą Antonin, Beatrycze, Cirzpibog, Cirzpisława, Eugeniusz, Faustyn, Feliks, Flora, Konstantyn, Lucyla, Lucyliusz, Maria, Marta, Olaf, Prosper, Prospera, Rufin, Serapia, Symplicjusz, Symplicy, Teodor i Wilhelm. Wiele z tych imion są albo anachroniczne albo rzadko używane w Polsce. Wśród najpopularniejszych dzisiejszych solenizatów są bez wątpienia Marta, Olaf, Feliks i Eugeniusz.
Przyjrzyjmy się więc historii tych imion. Zacznijmy od Marty.
Marta to imię pochodzenia aramejskiego. Co oznacza imię Marta? Dosłownie tłumaczy się je jako: „pani domu”, „gospodyni”. Jest to jedno z najbardziej znanych imion na świecie. W naszym kraju występuje od XIII wieku (po raz pierwszy zostało zapisane w 1265 r.). I choć jest patronką hotelarzy to w tradycji ludowej mówi się : Gospodyni Marta niewiele warta ale także Trafiła Marta na Gotarta, Około świętej Marty płać za żniwo, dawaj kwarty oraz Marta grzechu warta.
Olaf to imię pochodzenia skandynawskiego i ściśle związane z kulturą Wikingów. Do dzisiaj zdecydowanie najczęściej możemy spotkać mężczyzn o tym imieniu w Szwecji. Tłumacząc imię można powiedzieć, ten, który jest dziedzicem przodków.
Feliks to imię męskie pochodzenia łacińskiego, powstałe od słowa felix, które oznacza: „szczęśliwy”, „szczęsny”, „łaskawy”, „życzliwy”. Słowiańskim odpowiednikiem imienia Feliks jest Szczęsny. Imię to miało wyrażać życzenie, aby noszący je człowiek był szczęśliwy.
Eugeniusz to imię męskie pochodzenia greckiego. Wywodzi się od słowa eugenes (szlachetnie urodzony, wielkoduszny). Imię to oznacza więc osobę dobrze urodzoną, szlachetną i wielkoduszną. Nie dla niego miłosne podboje i przebieranie wśród potencjalnych partnerek. Eugeniusz Bodo, bożyszcze kobiet 20lecia międzywojennego, był chyba zaprzeczeniem tego.
Co proponujemy dla dzisiejszych solenizantów?
Dla Olafa Kladdkaka
Oto sprawdzony przepis na autentyczną kladdkaka – szwedzkie wilgotne ciasto czekoladowe, chrupiące z wierzchu i miękkie w środku.
Składniki
- 2–3 jajka (zależnie od wielkości)
- 150–200 g masła
- 200–250 g cukru (możesz użyć cukru wanilinowego lub esencji waniliowej)
- 40 g kakao dobrej jakości (4 łyżki)
- 80–150 g mąki pszennej
- szczypta soli
- opcjonalnie: cukier puder do posypania, owoce lub bita śmietana do podania (Wikipedia, bakeandtaste.blogspot.com, Chocololo.pl - czekoladowy blog, wkuchnizwedlem.wedel.pl)
Przygotowanie
Rozgrzej piekarnik do 180 °C (lub 160 °C z termoobiegiem). Formę (Ø ~20 cm) wyłóż papierem do pieczenia, posmaruj masłem i oprósz kakao. Rozpuść masło na małym ogniu i odstaw do lekkiego przestudzenia. W misce lekko połącz jajka z cukrem (krótko ubijaj). Masa powinna być jednolita, ale nie bardzo napowietrzona . Przesiej suchą mieszankę: mąka, kakao, sól (oraz wanilia jeśli używasz) – dodaj do jajecznej masy i delikatnie wymieszaj. Wlej wystudzone masło, delikatnie wymieszaj całość – masa powinna być gładka. Ciasto przełóż do formy i wstaw do piekarnika na około 15–20 minut. Ciasto powinno być ścięte z zewnątrz, ale miękkie i lekko klejące w środku. Lepiej wyciągnąć nieco za wcześnie niż przepiec. Ostudź ciasto w formie – wnętrze dalej dojdzie i osiągnie idealną konsystencję. Po całkowitym wystudzeniu delikatnie oddziel brzegi nożem i wyjmij ciasto. Udekoruj np. cukrem pudrem, świeżymi owocami, bitą śmietaną lub lodami. Podawaj na ciepło lub schłodzone.
A dla Marty, Feliksa i Eugeniusza coś konkretnego. Oto elegancka, ale prosta propozycja dania głównego, idealnego na imieninowy obiad lub kolację.
Polędwiczki wieprzowe w sosie śmietanowo-musztardowym z pieczonymi ziemniaczkami i fasolką szparagową
To danie łączy wykwintność z domowym ciepłem – idealne na imieninową ucztę!
Składniki (dla 4 osób)
Mięso:
- 2 polędwiczki wieprzowe (ok. 700–800 g)
- 2 łyżki masła + olej do smażenia
sól, pieprz, tymianek lub rozmaryn
Sos:
- 200 ml śmietanki 30%
- 1–2 łyżki musztardy francuskiej lub dijon
- 1 łyżeczka miodu (opcjonalnie, dla złamania smaku)
- 1 cebula szalotka lub ½ klasycznej
- 1 ząbek czosnku (opcjonalnie)
Dodatki:
- małe ziemniaki (np. młode, ok. 1 kg)
- fasolka szparagowa (zielona, ok. 300–400 g)
- oliwa z oliwek, sól, zioła prowansalskie, czosnek
Przygotowanie
Ziemniaczki pieczone:
Umyj, przekrój na pół (ze skórką), wymieszaj z oliwą, solą, ziołami i rozgniecionym czosnkiem. Piecz w 200°C przez 30–40 minut do złocistości.
Polędwiczki:
Oczyść mięso z błon, oprósz solą, pieprzem, ziołami. Obsmaż na maśle z każdej strony (po 2–3 minuty), następnie wstaw do piekarnika (200°C, 10–12 minut). Owiń w folię i odstaw na 5 minut przed pokrojeniem.
Sos:
Na patelni zeszklij drobno posiekaną cebulę i czosnek.Dodaj śmietanę i musztardę, gotuj 5 minut na wolnym ogniu.Dopraw do smaku – możesz dodać łyżeczkę miodu dla balansu.
Fasolka:
Ugotuj w osolonej wodzie na półtwardo, odcedź i przesmaż krótko z masłem lub oliwą.
Sposób podania
Na talerzu ułóż plastry polędwiczki, polej sosem. Obok ziemniaczki i fasolkę. Udekoruj świeżym tymiankiem lub natką pietruszki. Podaj z kieliszkiem białego wina lub delikatnego różowego.
Solenizantom życzymy wszystkiego najlepszego!













Komentarze