Truskawki kochałam zawsze. Gdy tylko przyjeżdżałam na początku lata do domu mojej cioci zawsze na stole pojawiało się ciasto z truskawkami i galaretką i choć od lat piekę podobne to smak tamtego pozostał w mojej pamięci na zawsze. Z tym mojej cioci mogło równać się tylko to, które kupowaliśmy w jedynej wtedy cukierni w moim rodzinnym miasteczku. W sklepach i na targu pierwsze truskawki, podaję więc przepis na to wyjątkowo proste i niezwykle smaczne ciasto.
Spód z ciasta ucieranego.
4 jajka
szklanka cukru
cukier waniliowy
kostka rozpuszczonego masła
300 g przesianej mąki Zamojskiej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Jajka ucieramy do białości z cukrem i cukrem waniliowym, powoli wlewamy przestudzone masło i mieszamy. Dodajemy mąkę Zamojską z proszkiem do pieczenia. Delikatnie mieszamy. Gotowe ciasto wykładamy na dużą prostokątną blachę wcześniej wysmarowaną tłuszczem i wysypaną bułką tartą lub wyłożoną papierem do pieczenia. Możemy też użyć formy do tarty. Wystarczy wtedy ciasta na 2 porcje. Ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy do suchego patyczka w temperaturze ok. 175 stopni przez około 40 min.
Krem
3 jajka
szklanka cukru
cukier waniliowy
kostka masła
Na wrzącą wodę w garnku położyć miskę tak, by nie dotykała wody. Wbić jaja, dać cukier i cukier waniliowy i ubić na gęstą pianę. Ostudzić. Masło ucierać, dodając po łyżce masę z jaj.
Na wystudzone ciasto wykładamy krem, na to pokrojone na cząstki truskawki, około 70 dkg. Możemy też dodać inne owoce. Całość zalewamy 2 tężejącymi galaretkami truskawkowymi przygotowanymi według przepisu na opakowaniu. Ciasto wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Smacznego!
Komentarze