piątek, 5 grudnia 2025 08:48
Reklama
Motor Lublin kończy sezon z wicemistrzostwem – do złota zabrakło tylko dwóch punktów.

Motor Lublin zatrzymany. Trzyletnia złota passa zakończona srebrnym medalem

ORLEN OIL Motor Lublin pokonał u siebie PRES Grupę Deweloperską Toruń 52:38, ale nie wystarczyło to do zdobycia czwartego tytułu mistrza Polski z rzędu.
  • Źródło: media ORLEN OIL Motor Lublin
Motor Lublin zatrzymany. Trzyletnia złota passa zakończona srebrnym medalem

Źródło: media ORLEN OIL Motor Lublin

Trzy lata dominacji zakończone srebrnym medalem. Motor Lublin wygrał rewanżowy finał PGE Ekstraligi 52:38, jednak po wysokiej porażce w Toruniu (36:54) zabrakło dwóch punktów, by odwrócić losy dwumeczu. W ostatecznym rozrachunku torunianie triumfowali 92:88 i to oni świętują mistrzostwo Polski.

Początek meczu przyniósł sporo emocji. Już w pierwszym biegu sędzia wykluczył Jacka Holdera za faul na Patryku Dudku. W powtórce Dominik Kubera dowiózł zwycięstwo, ale lublinianie zdobyli jedynie remis. Chwilę później gospodarze złapali rytm — juniorzy Motoru wygrali podwójnie, a Bartosz Bańbor efektownie minął Antoniego Kawczyńskiego na ostatnim łuku.

Przełomowe okazały się jednak gonitwy w środkowej fazie meczu. W dziewiątym wyścigu Kubera został wykluczony po kontakcie z Dudkiem, a torunianie odrobili dwa punkty. W dwunastym biegu ponownie błysnął Bańbor, który rzutem na taśmę zapewnił gospodarzom wynik 4:2. Motor wciąż miał szansę, choć w dwumeczu wciąż był na minusie.

Losy złota rozstrzygnęły się w czternastej gonitwie. Mikkel Michelsen i Robert Lambert wywalczyli remis, który przypieczętował srebro dla Motoru. Lublinianie, mistrzowie z lat 2022–2024, tym razem musieli ustąpić miejsca rywalom z Torunia.


Podziel się
Oceń

Komentarze