Żeby podziwiać łany lawendy nie trzeba jechać aż do Prowansji. Pole kwitnącej lawendy, kawiarenka z deserami o smaku i zapachu lawendy, sklepik z rękodziełem to pomysł na rodzinne popołudnie zaledwie 30 minut drogi od Lublina. Zobaczcie sami.




Źródło: redakcja
Żeby podziwiać łany lawendy nie trzeba jechać aż do Prowansji. Pole kwitnącej lawendy, kawiarenka z deserami o smaku i zapachu lawendy, sklepik z rękodziełem to pomysł na rodzinne popołudnie zaledwie 30 minut drogi od Lublina. Zobaczcie sami.



Komentarze