Wróciliśmy z majówki do pracy, a tu spore zaskoczenie – Skype, z którego korzysta ponad 36 mln użytkowników, przestał istnieć. Co dostaniemy w zamian?
Skype został stworzony przez estońskich programistów w 2003 roku. Początkowo umożliwiał tylko komunikacje tekstową (chat) i połączenia głosowe oraz możliwość przesyłania plików pomiędzy rozmówcami. Później pojawiła się możliwość wykorzystania kamer internetowych i transmisji wideo. Skype niemal natychmiast zyskał olbrzymią popularność. W szczytowym momencie korzystało z niego około 300 mln osób.
– Wynikało to prawdopodobnie z tego, że lata 90. wykształciły, zwłaszcza w nas Polakach, przekonanie, że rozmowy międzynarodowe są bardzo kosztowne. Potem te ceny mocno spadły, ale woleliśmy porozumiewać się bezpłatnie – mówi dr inż. Tomasz Szymczyk z Katedry Informatyki Politechniki Lubelskiej. – Użytkownicy cenili też to, że oprogramowanie było bardzo dobre, proste w użyciu, intuicyjne, ergonomicznie, a nade wszystko niezawodne. Przez kilka lat intensywnie używałem Skype’a i pamiętam tylko dwie sytuacje zawieszenia się, które w dodatku spowodowane było niestabilnym internetem.
W 2011 roku Skype został kupiony przez firmę Microsoft. Wtedy zmieniły się wymagania techniczne.
– Wcześniej Skype można było uruchomić na każdym urządzeniu. Nie było żadnych wymagań technicznych. Microsoft wymusił instalację tylko i wyłącznie na lepszym sprzęcie. Zmieniła się też architektura oprogramowania. Możliwe stało się prowadzenie wideokonferencji grupowych. „Domowy” Skype stawał się przez to narzędziem korporacyjnym, firmowym narzędziem biznesowym – tłumaczy naukowiec.
Pod koniec lutego Microsoft poinformował, że 5 maja komunikator Skype zostanie wyłączony. Dlaczego? Ekspert podkreśla, że nowy właściciel miał dwa bardzo podobne komunikatory. Równoległe ich utrzymywanie (zapewnienie wsparcia i bezpieczeństwa oraz utrzymanie serwerów) było z pewnością kosztowne.
– Wygrał produkt znany jako Microsoft Teams, który jest po prostu nowszy i lepszy – podsumowuje naukowiec Politechniki Lubelskiej. – Użytkownicy Skype’a nie zostali pozostawieni sami sobie. Trwa migracja do MS Teams. Przewidziano możliwość przeniesienia całej korespondencji, historii i kontaktów na nową platformę. Co więcej Microsoft stworzył automatycznie w nowym produkcie konta wszystkich użytkowników Skype’a. Wciąż korzystać oni będą z bezpłatnej wersji tego produktu. To bardzo dobre posunięcie i bardzo wygodne dla obecnych użytkowników.
Komentarze