Dlaczego warto założyć monitoring w małych sklepach?
Przykłady potwierdzające zasadność takiego rozwiązania można mnożyć. Niestety, ale bardzo wielu właścicieli mniejszych placówek przekonuje się o tym dopiero po smutnych wydarzeniach generujących duże straty finansowe.
W jakich sytuacjach monitoring jest wyjątkowo przydatny?
1. Włamanie i kradzież towaru
Wbrew pozorom problem nie dotyczy wyłącznie większych miast, w których praktycznie każdy pozostaje anonimowy. Owszem, w takich warunkach na pewno łatwiej dochodzi do włamań do sklepów, jednak również przedsiębiorcy w miasteczkach i na wioskach powinni mieć ograniczone zaufanie do swoich stałych i przypadkowych klientów.
Powiedzenie, że okazja czyni złodzieja dość często sprawdza się w codziennym życiu. Na pewno brak monitoringu jest dość kuszący dla potencjalnego złodzieja, tym bardziej że drzwi antywłamaniowe nie stanowią w pełni skutecznej ochrony.
W każdym razie wielu właścicieli sklepów spotkała ta niemiła sytuacja, że w godzinach porannych stwierdzali fakt włamania oraz kradzieży towaru. Zgłoszenie tego na policję zazwyczaj nic nie daje, ponieważ osoby mieszkające w pobliżu sklepu nie są z reguły skłonne zeznawać w sprawie albo twierdzą, że nic podejrzanego nie zauważyli.
Może się tak dziać z powodu strachu przed ewentualną zemstą sprawców, ale równie często ludzie po prostu nie reagują, nawet kiedy słyszą jakieś nietypowe odgłosy. To syndrom naszych czasów.
Kradzież towaru zawsze oznacza straty finansowe. W przypadku małego sklepu obroty będą stosunkowo niewielkie, więc wystarczy naprawdę niska kwota, aby właściciel mocno to odczuł. Co więcej, zdarza się, że podczas włamania zostaje też wybita szyba, wyłamane drzwi bądź zniszczone półki, a wtedy dochodzą jeszcze wydatki remontowe. O straconych nerwach to już nawet nie warto wspominać.
Monitoring przydaje się również na co dzień. Kradzież jednego batonika może nie jest szczególnie dotkliwa dla właściciela małego sklepu, ale wystarczy, że na taki batonik skusi się kilka osób w ciągu dnia i straty na koniec miesiąca okazują się całkiem duże.
2. Zniszczenie mienia
Estetyka polskich miast i wsi pozostawia sporo do życzenia. Jednym z największych współczesnych problemów są wątpliwej jakości graffiti. Chyba żaden właściciel sklepu nie chciałby mieć wypisanych na drzwiach wyznań miłosnych do ukochanego klubu lub niezbyt poetyckich wynurzeń na temat drużyny z sąsiedniego miasta.
Również abstrakcyjne bohomazy niekoniecznie mogłyby przypaść mu go gustu. W takiej sytuacji monitoring w małych sklepach może zadziałać odstraszająco na domorosłych artystów.
3. Kwestie sporne z klientami
Chyba każdemu zdarzyło się, że w ferworze zakupów albo pod wpływem jakiegoś zamyślenia nie był pewien, czy w kasie została mu wydana prawidłowo reszta. Klientowi mogło się wydawać, iż płacił banknotem stuzłotowym za zakupy na kwotę 30 zł i powinien otrzymać 70 zł, a dostaje jedynie 20 zł.
Kiedy brakuje monitoringu, to mamy do czynienia z trudną sytuacją do rozwiązania. W zasadzie jest to trochę słowo przeciwko słowu (ewentualnie kasjer musiałby przeliczyć cały utarg). Jeżeli natomiast byłaby zainstalowana kamera przy kasie, to spokojnie można przejrzeć zapis i w miarę szybko rozstrzygnąć spór.
Zalety monitoringu
Lista walorów tego rozwiązania zdecydowanie jest na plus względem kosztów całej inwestycji.
Każdy właściciel małego sklepu powinien rozważyć założenie sytemu monitoringu, ponieważ monitoring:
- Odstrasza potencjalnych złodziei, włamywaczy i wandali.
- Zwiększa poziom bezpieczeństwa dla osób pracujących w sklepie.
- Umożliwia kontrolę nad pracownikami.
- Oszczędza czas w razie konieczności zweryfikowania jakiegoś zdarzenia.
Koszty monitoringu dla małego sklepu
Drobni przedsiębiorcy często uważają, że całodobowy monitoring w małym sklepie jest zbyt drogą inwestycją i nawet nie sprawdzają cen u producentów systemów zabezpieczeń.
Starsi właściciele sklepików mają też nieuzasadnione obawy przed obsługą monitorowania. W efekcie nie podejmują żadnych kroków w kierunku założenia monitoringu, licząc na swoje szczęście. Dopiero po jakiejś kradzieży idą po rozum do głowy i zaczynają rozważać sens oraz opłacalność tego typu inwestycji.
Warto sobie uzmysłowić, że trudno jednoznacznie ustalić wydatki na monitoring, ponieważ zależą one od kilku rzeczy. Przede wszystkim znaczenie ma powierzchnia sklepu. Im jest mniejsza, tym mniej kamer potrzeba. Same kamery różnią się pomiędzy sobą jakością, a więc i ceną.
Trzeba również zorientować się, czy firma oferująca system monitoringu podaje koszt całościowy razem ze sprzętem i montażem czy też za montaż należy zapłacić osobno. W każdym razie wydatek na jedną kamerę to co najmniej 200 zł.
Do tego dochodzi koszt rejestratora – minimum 800 zł, dysku twardego – od 300 zł oraz zasilania – od 100 zł. Wydaje się, że cena 2 000 – 3 000 zł za zapewnienie bezpieczeństwa i komfortu pracy w swoim sklepie nie jest dużym wydatkiem. Ponadto niektóre firmy zakładające monitoring w małych sklepach oferują możliwość rozłożenia kosztów na raty.
Zobacz ofertę: Monitoring Lublin z firmą KSK.
ul. Przybylskiego 19/2 20-465 Lublin
[email protected]
tel: 691 026 826