czwartek, 28 marca 2024 13:23
Reklama

Z chłopa – przedsiębiorca

Kto ma pszczoły ten ma miód, kto ma ziemię ten ma trud – mówi przysłowie, trochę już zdezaktualizowane. Pszczoły należą do ginących obecnie gatunków, natomiast grunty okazały się inwestycją minionego ćwierćwiecza.
Z chłopa – przedsiębiorca

Autor: Ewa Dziadosz

W latach 90. na skutek złej koniunktury w rolnictwie praktycznie nie było chętnych na zakup ziemi. Likwidowane PGR-y wraz z kilkuset hektarami przyległej ziemi można było kupić za bezcen. W 1992 roku za 1 ha płacono 500 zł i od tego czasu ich wartość wzrosła na wolnym rynku wielokrotnie.

 

Dodatkowym atutem zakupu ziemi były unijne dopłaty. I chociaż rosnący nacjonalizm oraz kłopoty euro mogą doprowadzić do ich likwidacji, to głównym problemem przedsiębiorców rolnych jest teraz zmiana ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Jedni boją się wykupowania polskiej ziemi przez cudzoziemców, inni – że stracą na inwestycji. Polskie grunty wcale nie są ani najtańsze, ani najlepsze w Europie. Pojawiają się nawet teorie spiskowe, według których wojna na Ukrainie została wywołana dla przejęcia tamtejszych gruntów rolnych. Tam ziemia jest tańsza niż u nas przed ćwierćwieczem.

 

We wsi Bolegorzyn, położonej w Otulinie Drawskiego Parku Krajobrazowego, można zwiedzać Muzeum PGR-ów. Państwowe Gospodarstwa Rolne były formą socjalistycznej własności ziemskiej w Polsce w latach 1949-1991. Tworzone były głównie na bazie wcześniejszych majątków ziemskich. Wiele takich gospodarstw powstało na ziemiach odzyskanych. Niska efektywność pracy, nadmiernie rozbudowane świadczenia socjalne na rzecz pracowników oraz w wielu przypadkach fatalne zarządzanie, powodowały niewielką produktywność i deficyt pokrywany z dotacji państwowych. Po przejściu na gospodarkę rynkową większość PGR-ów zbankrutowała lub została zamknięta niezależnie od osiąganych wyników ekonomicznych. Ich majątek został przejęty przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa (obecnie Agencja Nieruchomości Rolnych), która przekształciła formę własności na dzierżawę lub utworzenie spółek pracowniczych. Dokonano także sprzedaży części ziemi indywidualnym rolnikom. Sporo najsłabszych ziem pozostało niezagospodarowanych. Na podstawie przepisów ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników Agencja została także zobowiązana do przejmowania na własność Skarbu Państwa nieruchomości rolnych, wchodzących w skład gospodarstw rolnych, na wniosek właścicieli, którzy mają ustalone prawo do emerytury lub renty z ubezpieczenia społecznego rolników.

 

Jak pisze Włodzimierz Dzun w pracy „Proces transformacji gospodarstw osób prawnych w latach 1990-1996”, z uwagi na wdrażany od początku 1990 r. neoliberalny system rynkowy, wszystkie gospodarstwa rolne stanęły w obliczu bardzo trudnych wymogów dostosowywania się do nowego systemu. Szczególnie trudne warunki postawione zostały tzw. gospodarstwom uspołecznionym, bowiem gospodarstwa te zakwestionowane zostały w sensie ustrojowym i ideologicznym. Wdrażane były zatem liczne instrumenty ekonomiczne i prawne, mające skłonić tzw. „jgu”, a zwłaszcza PGR, do przyspieszenia procesu „dekolektywizacji”. W tym kontekście na szczególną uwagę zasługuje ustawa z 19.10.1991 r., zakładająca likwidację produkcyjnego sektora PGR i transfer mienia popegeerowskiego, w tym przede wszystkim ziemi, do gospodarstw chłopskich. Wszystkie te działania w sytuacji pogarszającej się rentowności produkcji rolnej zaowocowały gwałtownym zmniejszeniem sektora państwowych i spółdzielczych gospodarstw rolnych. Jednak transfer ziemi rolnej i środków trwałych, głównie nieruchomych, do gospodarstw chłopskich okazał się bardzo trudny, przeważnie ze względu na brak popytu. Tworzyło to warunki do powstania i rozwoju zbiorowości prywatnych gospodarstw prawnych, zorganizowanych najczęściej w formie spółek prawa handlowego (w tym spółek byłych pracowników PGR). Rozwojowi tej zbiorowości gospodarstw sprzyjało nieodpłatne przekazywanie przez AWRSP mienia, głównie ziemi, Kościołowi oraz różnym instytucjom na realizację ich celów statutowych.

 

Podstawowym kierunkiem zagospodarowania mienia popegeerowskiego, a przede wszystkim ziemi, zgodnie z dokumentem „Kierunki działania Agencji Rolnej Skarbu Państwa”, opracowanym przez Biuro Prezesa Agencji i zatwierdzonym przez nadzorujące Agencję ministerstwa – miała być sprzedaż i dzierżawa na powiększanie i tworzenie nowych gospodarstw rodzinnych. Grunty niesprzedane i nieoddane w dzierżawę gospodarstwom rodzinnym miały być w postaci gospodarstw skarbowych wydzierżawiane lub oddane w administrowanie i wykorzystywane sukcesywnie do sprzedaży oraz dzierżawy gospodarstwom rodzinnym w kolejnych latach w miarę pojawiania się popytu. Wyjątkiem były tylko wybrane gospodarstwa hodowlane, które miały być zorganizowane w formie spółek Skarbu Państwa lub gospodarstw administrowanych, oraz gospodarstwa stanowiące zaplecze dla działalności gospodarczej, np. przetwórczej, ale tylko w rejonach o małym popycie na ziemię ze strony gospodarstw rodzinnych. Jednak postęp w rozdysponowaniu mienia z Zasobu WRSP zgodnie ze wskazanymi założeniami napotkał na duże trudności, przede wszystkim z powodu braku popytu ze strony rolników indywidualnych.

 

W efekcie w zmian w 1996 r. w sektorze gospodarstw publicznych (obejmujących gospodarstwa własności państwowej i komunalnej) funkcjonowało ogółem 2016 gospodarstw (1953 państwowe, 53 własności komunalnej i 10 własności mieszanej), a więc niewiele mniej niż w 1990 r.

 

„Panorama Lubelska” otrzymała informację z Oddziału Terenowego Agencji Nieruchomości w Lublinie, że ogółem przejął on do Zasobu grunty o powierzchni 186 173 ha. Aktualnie w Zasobie jest 35 949 ha gruntów. Z tej powierzchni w dzierżawie znajduje się 21 657 ha, a pozostała powierzchnia 11 827 ha jest do rozdysponowania. Zasób jest bardzo rozdrobniony. Średnia powierzchnia działek wynosi 0,32 ha. Działek o powierzchni do 2 ha jest 49 651. Jeśli zaś chodzi o sprzedaż ziemi cudzoziemcom, to została zawarta tylko jedna umowa na grunty o powierzchni 8,89 ha.

 

Wydana w ubiegłym roku publikacja Urzędu Statystycznego „Rolnictwo w województwie lubelskim” informuje, że nasze województwo należy do największych pod względem powierzchni regionów. Według granic administracyjnych zajmowało powierzchnię 2512,2 tys. ha i pod tym względem było na 3. miejscu wśród 16 województw (po mazowieckim i wielkopolskim). W posiadaniu gospodarstw rolnych było 1584,9 tys. ha, o 0,5 tys. ha więcej niż rok wcześniej. Z tej wielkości na użytki rolne przypadało 1387,8 tys. ha, co stanowiło 9,5% areału krajowego i dawało 3. miejsce w kraju pod tym względem. O rolniczym charakterze województwa świadczy między innymi dużo wyższy niż w kraju udział użytków rolnych w relacji do powierzchni ogółem. Na powierzchnię użytków rolnych składało się m.in.:
- 1076,6 tys. ha gruntów ornych,
- 72,1 tys. ha upraw trwałych, w tym 69,7 tys. ha sadów,
- 206,1 tys. ha łąk trwałych,
- 14,8 tys. ha pastwisk trwałych.

 

Wskaźnik jakości rolniczej przestrzeni produkcyjnej w województwie lubelskim wyniósł 74,1 pkt według skali IUNG w Puławach (w kraju 66,6 pkt) i był jednym z najwyższych w Polsce (po województwach opolskim i dolnośląskim). Najlepsze gleby pod względem przydatności dla rolnictwa występują na południowo-wschodnich krańcach województwa (gminy: Dołhobyczów, Hrubieszów, Mircze, Telatyn, Trzeszczany) oraz w okolicach Lublina, Konopnicy i Jastkowa, natomiast najgorsze w północnej części województwa (powiaty: bialski, włodawski, łukowski, lubartowski).

 

Gospodarstwa rolne w województwie lubelskim charakteryzują się znacznym rozdrobnieniem. Ponad jedną czwartą wszystkich gospodarstw stanowiły jednostki o powierzchni 5-10 ha użytków rolnych. Z kolei największe gospodarstwa powyżej 50 ha użytków rolnych stanowiły nieco ponad 1% ogółu.

 

Ewa Dziadosz

 

 

Średnie ceny gruntów wg GUS (w złotych za hektar) wykorzystywane przez banki w procesie udzielania kredytów:

 

październik 2012 r.:

Polska – 25 033,7; lubelskie – 17 410,6

 

czerwiec 2013 r.:

Polska – 25 179; lubelskie – 19 252

 

maj 2014 r.:

Polska – 26 953; lubelskie – 20 540

 

październik 2015 r.:

Polska – 34 222; lubelskie – 24 200

 

luty 2016 r.:

Polska – 37 409; lubelskie – 26 530

 

Na wolnym rynku ceny są zwykle dwukrotnie wyższe.

 

 

Najważniejsze zmiany w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego (opublikowane 10 marca przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi – www.minrol.gov.pl)

 

Nabywcami nieruchomości rolnych będą mogli być co do zasady tylko rolnicy indywidualni (tj. rolnicy posiadający kwalifikacje rolnicze, prowadzący osobiście co najmniej przez 5 lat gospodarstwo rolne o powierzchni nie przekraczającej 300 ha użytków rolnych i zamieszkujący w tym gospodarstwie, a także podlegający ubezpieczeniu społecznemu rolników w pełnym zakresie w przypadku jeżeli powierzchnia gospodarstwa przekracza 20 ha użytków rolnych). Te wymogi ustawowe nie będą dotyczyć osób bliskich zbywcy (tj. zstępnych, wstępnych, rodzeństwa, dzieci rodzeństwa, małżonka, osób przysposabiających i przysposobionych), jednostek samorządu terytorialnego oraz Skarbu Państwa. Rolnik indywidualny będzie mógł nadal przenieść własność nieruchomości rolnej w drodze umowy darowizny, dożywocia czy też sprzedaży. Nieruchomości rolne będą mogły być nabywane także w drodze dziedziczenia, zapisu windykacyjnego oraz orzeczenia sądu lub organu egzekucyjnego wydanego na podstawie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym. Za zgodą Prezesa Agencji, wyrażoną w drodze decyzji administracyjnej, od której odwołanie przysługiwać będzie do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, nieruchomości rolne będą mogły nabyć także inne podmioty dające gwarancję należytego prowadzenia działalności rolniczej, oraz jeśli w wyniku nabycia nie dojdzie do nadmiernej koncentracji gruntów rolnych. Zgodę na nabycie będzie mogła uzyskać również osoba fizyczna zamierzająca utworzyć gospodarstwo rodzinne, jeśli posiada kwalifikacje rolnicze, daje rękojmię należytego prowadzenia działalności rolniczej i co ważne zobowiąże się do zamieszkiwania w okresie 5 lat od dnia nabycia nieruchomości na terenie gminy, na obszarze której położona jest jedna z nieruchomości rolnych, która wejdzie w skład tworzonego gospodarstwa rodzinnego. W przypadku niewyrażenia zgody na nabycie nieruchomości, Agencja na wniosek zbywcy będzie obowiązana do nabycia tej nieruchomości za zapłatą ceny rynkowej.

 

Aby wyeliminować możliwości spekulacyjnego zakupu ziemi rolnej przez osoby, których zasadnicza aktywność życiowa i zawodowa ma miejsce poza rolnictwem, a zakup ziemi traktują oni jako formę lokaty kapitału, niezbędne jest wprowadzenie zakazu zbycia lub oddania nieruchomości rolnej w posiadanie innemu podmiotowi bez zgody sądu przez okres 10 lat od dnia jej nabycia. Powyższe regulacje nie będą dotyczyć Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego.

 

W celu zapewnienia powiększania i tworzenia gospodarstw rodzinnych, a także przeciwdziałania spekulacyjnemu wykupowi nieruchomości rolnych zamierza się utrzymać dotychczas obowiązujące prawo pierwokupu Agencji oraz prawo nabycia gruntów rolnych, w przypadku przeniesienia własności w innej formie niż sprzedaż. Prawo pierwokupu będzie przysługiwało także dzierżawcy będącemu rolnikiem indywidualnym. Uprawnienia do prawa pierwokupu i nabycia w określonych ustawie przypadkach nie będą przysługiwać, a w szczególności jeżeli nabywcą będzie osoba bliska zbywcy.

 

Nowym rozwiązaniem jest przyznanie Agencji prawa pierwokupu akcji lub udziałów w spółkach prawa handlowego będących właścicielami nieruchomości rolnych. Ponadto w przypadku zmiany wspólnika lub przystąpienia nowego wspólnika do handlowej spółki osobowej, która jest właścicielem nieruchomości rolnej, Agencja działająca na rzecz Skarbu Państwa, będzie mogła złożyć oświadczenie o nabyciu tej nieruchomości za zapłatą równowartości pieniężnej.

 

Proponowane przepisy mają na celu zapobieżenie faktycznemu przejmowaniu nieruchomości rolnych przez osoby, które nie są rolnikami a stały się wspólnikami w spółkach osobowych, bądź stały się akcjonariuszami lub udziałowcami w spółkach prawa handlowego będących właścicielami nieruchomości rolnych i faktycznie władają tymi nieruchomościami poprzez „kontrolowanie” tych spółek.



Podziel się
Oceń

Komentarze