Podpisanie Lubelskiej Rezolucji Energetycznej 2022 to najważniejszy akcent konferencji „Lubelskie zagłębiem energetycznym Polski?”, która odbyła się w Lublinie. Dokument podkreśla konieczność transformacji energetycznej w Polsce, ale w trybie ewolucji, a nie rewolucji. Reforma energetyczna nie zostanie jednak zrealizowana bez miksu energetycznego, a więc udziału węgla oraz odnawialnych źródeł energii.
- Wojna na Ukrainie pokazała, że trzeba mieć swoją niezależność energetyczną. Lubelskie ze swoim potencjałem może stać się prawdziwym zapleczem energetycznym Polski. Mamy tutaj świetne nasłonecznienie, wieją silne wiatry i mamy też lidera w konwencjonalnej energetyce, jakim jest kopalnia Bogdanka. Do tego puławskie Azoty mogą być bazą do powstania w naszym regionie doliny wodorowej. Lubelskie chce się zmieniać i być bardziej nowoczesne. Mam nadzieję, że ta konferencja to początek tego, co może się w zdarzyć w naszym województwie, z regionu rolniczego możemy stać się zagłębiem energetycznym. To jest możliwe, pod pewnymi warunkami. Bo od transformacji energetycznej nie uciekniemy, ale trzeba to zrobić z głową– mówił marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski.
Uczestnicy konferencji dyskutowali nad tym, czy województwo lubelskie ma szanse stać się zapleczem energetycznym Polski i jak na rozwój polskiego rynku energii wpłynie przygraniczne położenie tego regionu. W spotkaniu udział wzięli politycy, samorządowcy, przedstawiciele biznesu i nauki oraz spółek Skarbu Państwa: Bogdanka, Grupa Azoty Puławy, PGE Dystrybucja. Obecni byli m.in. podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Piotr Pyzik, wojewoda lubelski Lech Sprawka i marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski. Wykład inauguracyjny pn.: „Europejska polityka klimatyczna i jej wpływ na polską gospodarkę” wygłosił poseł do Parlamentu Europejskiego Grzegorz Tobiszowski.
- Potrzebna jest rewizja dotychczasowej polityki klimatycznej Unii Europejskiej w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę. Dlatego niezbędne jest zbudowanie miksu energetycznego, bazującego na wielu źródłach, zarówno odnawialnych, jak i na węglu – podkreślił Grzegorz Tobiszowski.
Poseł dodał, że po wybuchu wojny na Ukrainie znacznie wzrosło znaczenie regionu lubelskiego, ze względu na zasoby naturalne, w tym węgiel kamienny, a także dogodne warunki do rozwoju OZE i możliwości współpracy w zakresie energetyki z Ukrainą.
- Ukraina będzie potrzebować energii. Energetyka, centra logistyczne, transport będą mogły się lokalizować w województwie lubelskim, bo to będzie potrzebne w odbudowie Ukrainy. Są pomysły na klastry ukraińsko-polskie, będą inwestycje, chociażby w sieć energetyczną, a to oznacza rozwój odnawialnych źródeł energii. Mam tu na myśli głównie fotowoltaikę, bo nie wszystkie tereny rolne nadają się w swojej klasyfikacji na uprawy, a więc należy to wykorzystać. – mówił poseł Tobiszowski.– podkreślił Grzegorz Tobiszowski.
Piotr Pyzik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych rozpoczął swoje wystąpienie od odczytania listu wicepremiera i ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina.
- Sytuacja za naszą wschodnią granicą i idące za tym wzrosty cen surowców zmieniają optykę. Dzięki temu, że przez lata nam jako Polsce udało się zachować rodzimy surowiec, dzisiaj mamy zagwarantowane bezpieczeństwo energetyczne. Przekroczyliśmy już jako kraj unijny cel 15 proc. udziału odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym i dalej konsekwentnie realizujemy inwestycje w nowe technologie i rozwiązania – podkreślił w liście wicepremier Jacek Sasin.
Wiceminister Pydzik, który jest pełnomocnikiem rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego, zwrócił uwagę, że po ostatnich wydarzeniach na Ukrainie, definicja bezpieczeństwa energetycznego się zmieniła, a Polska stała się krajem przyfrontowym.
- Chodzi o to, żeby w każdym domu był kontakt, w którym jest prąd i na którego stać każdego mieszkańca naszego kraju. To nie musi być bardzo tani prąd, ale też nie musi być bardzo drogi. Ważne, żeby to był polski prąd, polskiej produkcji, z polskich surowców. Dlatego mamy zamiar przedłużyć wydobycie węgla w pewnej przestrzeni czasowej. – stwierdził wiceminister Aktywów Państwowych.
Lubelska Rezolucja Energetyczna 2020 zostanie przekazana do unijnych instytucji. Jak podkreślił poseł Grzegorz Tobiszowski musimy być słyszani w Brukseli, nie tylko jako rząd, ale i samorządy.
- Zwracamy się do Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego oraz rządów wszystkich krajów członkowskich o rewizję polityki klimatycznej, a w szczególności apelujemy o pozostawienie suwerenności krajom członkowski w wyborze metod osiągnięcia celów zamieszczonych w Europejskim Zielonym Ładzie oraz pakiecie Fit for 55. Z kolei dla rozwoju województw położonych przy wschodniej granicy Unii Europejskiej, takich jak Lubelszczyzna, konieczne jest wprowadzenie wszelkich ułatwień dla współpracy transgranicznej, w zakresie zarówno wymiany handlowej zasobami naturalnymi jak i energią – podkreślił poseł Grzegorz Tobiszowski.
Patronat Honorowy nad konferencją „Lubelskie zapleczem energetycznym Polski?” objął Prezydent Rzeczpospolitej Polski Andrzej Duda. Organizatorem wydarzenia było Towarzystwo Mediów Lokalnych., a partnerem strategicznym Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego.
- Jak stwierdził jeden z uczestników konferencji, w wyniku wojny, nic już nie będzie takie same. Zmieni się także polityka energetyczna w Unii Europejskiej. Na konferencji chcieliśmy porozmawiać o kierunkach tych zmian i jakie przyniosą one konsekwencje dla gospodarki. My, jako województwo lubelskie, odczuliśmy w Polsce najbardziej skutki rosyjskiej agresji na Ukrainę. Z drugiej jednak strony, Lubelszczyzna ma ogromne możliwości rozwoju, co podkreślali nasi prelegenci mówiąc m.in. energetyce wiatrowej czy wykorzystaniu na szerszą skalę wodoru. To nowa, historyczna jakość dla województwa lubelskiego, która powinna spowodować, że Lubelszczyzna będzie ważnym regionem dla polskiej gospodarki – mówiła Jolanta Kozak, prezes Towarzystwa Mediów Lokalnych i redaktor naczelna miesięcznika gospodarczego Panorama Lubelska.
Komentarze