środa, 17 kwietnia 2024 01:48
Reklama

Warto poznać najpopularniejsze metody naciągaczy i nie dać się na nie nabrać 

  • Źródło: PGNiG
Warto poznać najpopularniejsze metody naciągaczy i nie dać się na nie nabrać 

Autor: pixabay.com.pl

 

Grupa Kapitałowa Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (GK PGNiG) prowadzi kampanię, która ma na celu uświadamiać klientów firmy na temat zagrożeń ze strony oszustów, pokazywać metody ich działania i pomagać w ich unikaniu. Sposobów na wyłudzenie pieniędzy jest wiele, warto poznać te najpowszechniejsze, by móc się przed nimi uchronić.

Najwięcej przypadków oszustw odnotowuje się w sieci. Wiele z nich ma na celu kradzież danych osobowych (loginy i hasła, numery kart kredytowych lub płatniczych, numery PESEL), które potem mogą ułatwić oszustowi wyczyszczenie konta, do którego dane dostępowe wyłudził, wzięcie kredytu w imieniu okradzionej osoby lub zostać wykorzystane do innego rodzaju przestępstwa.

Do tego celu służą przesyłane w e-mailach i wiadomościach sms linki, których kliknięcie powoduje zainstalowanie niewidocznego dla klikającego szkodliwego oprogramowania, np. zbierającego dane osobowe. Coraz częściej oszuści działają także za pośrednictwem komunikatorów i portali społecznościowych.

Aby przyciągnąć uwagę osoby, która ma zostać oszukana i doprowadzić do takiego kliknięcia, wiadomość zawiera na ogół informacje o jakiejś nadzwyczajnej okazji kupna, promocji, rabacie lub jak w przypadku klientów PGNiG, obniżce rachunku lub konieczności dopłaty w związku z rzekomymi zaległościami wobec dostawcy. Jednocześnie pojawia się sugestia, że aby z tej oferty skorzystać, należy się pospieszyć, inaczej będzie ona nieaktualna lub pojawia się ostrzeżenie, że w razie niedopłaty gaz lub prąd zostanie odłączony. Dla dodania sobie wiarygodności nadawca-oszust podszywa się pod znana markę, np. taką właśnie jak PGNiG, często tworząc fałszywą stronę internetową firmy albo bezprawnie wykorzystując jej dane identyfikacyjne.

Kolejna metoda skierowana do osób, które myślą o korzystnym, zyskownym ulokowaniu swoich pieniędzy – to kuszenie intratnymi inwestycjami. Te oszustwa nasiliły się podczas pandemii. Oszuści wykorzystują dostępne w mediach informacje o rzeczywistych, innowacyjnych inwestycjach energetycznych: np. w farmy wiatrowe czy słoneczne, pozyskiwanie energii z wodoru itp. Następnie podszywają się oni pod podmioty działające w ramach dużych spółek Skarbu Państwa, np. grupy kapitałowej PKN ORLEN, PGE czy ostatnio PGNiG, rozsyłając oferty zachęcające do lokowania kapitału w tych przedsięwzięciach oraz obiecujące szybkie i bardzo wysokie zyski. Takie oferty najczęściej pojawiają się na Facebooku i w innych mediach społecznościowych.

Dla przykładu oszuści podszywają się m.in. pod program dla akcjonariuszy indywidualnych dużego koncernu, proponując fałszywe inwestycje m.in. w gaz lub paliwa. Obiecują, że już przy wkładzie kilkuset złotych, można dziennie zarabiać kilkadziesiąt złotych, nie tracąc ani grosza z zainwestowanej kwoty. Zawarcie umowy odbywa się drogą elektroniczną – mailem czy komunikatorem. 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze