W tym tygodniu pracowałem w Senacie – byłem obecny m.in. na Komisji Zdrowia, na którą zaprosiłem Lubelski Region OZZPiP w celu konsultacji ws. ustawy dotyczącej sposobu ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Rząd proponuje śmieszne stawki w porównaniu do tych, które medycy mogą zarobić w innych krajach Europy. Jeżeli PiS nie da medykom większych pieniędzy będą oni wyjeżdżać za granicę w poszukiwaniu godziwych zarobków. Dojdzie do sytuacji, w której będziemy mieli taki deficyt, że będzie brakowało osób ratujących nasze zdrowie i życie. Rząd powinien poważnie podejść do rozmów z medykami bo tych problemów jest zdecydowanie więcej. Przerażającym jest fakt, że rocznie ok. 6000 pielęgniarek kończy studia, a tylko połowa decyduje się na pracę w swoim zawodzie – część albo wyjeżdża za granicę żeby zarabiać lepiej, albo przekwalifikowuje się szukając w innym zawodzie wyższego wynagrodzenia. Musimy zatrzymać kadry medyczne i zreformować ochronę zdrowia, nie poprzez „naklejanie plasterka" na problemy, a realną pomoc i zmianę systemu, który od lat jest wadliwy."
Komentarze