czwartek, 28 marca 2024 16:43
Reklama

Krzysztof Łątka: Wykorzystać szanse i odczarować statystyki

Rozmowa z Krzysztofem Łątką, dyrektorem Wydziału Projektów Nieinwestycyjnych Urzędu Miasta Lublin
Krzysztof Łątka: Wykorzystać szanse i odczarować statystyki

Autor: archiwum

W ostatnich latach Lublin bardzo się zmienił. W tym czasie pracował Pan w samorządzie jako sekretarz miasta, a ostatnio jako dyrektor wydziału projektów nieinwestycyjnych. Z których osiągnięć Lublina jest Pan szczególnie zadowolony?

 

Wszelkie obecne rezultaty rozwoju miasta Lublin wynikają z wielu zmian organizacyjnych i mentalnych miejskiej administracji. Nie ma więc potrzeby pochylać się nad konkretnymi przykładami zachodzącego procesu zmiany, a raczej trzeba cieszyć się, że w ogóle w nim bezpośrednio uczestniczymy. Stąd najbardziej zadowolony jestem z tego, że nasze miasto po prostu zdecydowanie „przyspieszyło” w stosunku do okresu sprzed 10 lat, kiedy jeszcze w ratuszu nasz obecny zespół nie pracował. Wizualizacją tego będzie zaś zarówno nowa infrastruktura – lotnisko, stadion czy drogi – jak i świetnie działająca sfera kultury oraz społeczeństwa obywatelskiego. W tym wszystkim jest też oczywiście bardzo duża rola skutecznie pozyskiwanych środków europejskich.

 

Miasto stało się też ważnym ośrodkiem realizacji projektów z krajami Partnerstwa Wschodniego. Jaka powinna być rola Lublina jako Centrum Kompetencji Wschodnich?

 

Już obecnie jesteśmy przede wszystkim ośrodkiem edukacji młodych ludzi z krajów Partnerstwa Wschodniego. Czujemy też, jak po skończeniu studiów albo jeszcze w ich trakcie, wchodzą oni w nasz lokalny rynek pracy. Moim zdaniem, powinniśmy spozycjonować się jako główny ośrodek intelektualny oraz biznesowy, skutecznie łączący Unię Europejską z krajami Partnerstwa Wschodniego na wszelkich polach. I oczywiście powinniśmy umieć generować z tego procesu korzyści ekonomiczne dla miasta.

 

Jakimi dobrymi praktykami samorząd Lublina może dzielić się ze wschodnimi partnerami?

 

Przez ostatnie lata w sposób szczególny dzielimy się wiedzą na temat funkcjonowania polskiej administracji. Bardzo aktywnie wspieramy w ten sposób szczególnie ukraińską reformę decentralizacji władzy. Kolejne miasta obwodowe Ukrainy zdobywają w partnerstwie z Lublinem swoje pierwsze większe europejskie środki pomocowe. Pracujemy w tematach ochrony środowiska, kultury oraz rozwoju ekonomicznego.

 

Ratusz porównuje czasami Kongres Inicjatyw Europy Wschodniej do Forum Ekonomicznego w Krynicy. Czy nie ma w tym porównaniu odrobiny przesady?

 

Nasz kongres ma zupełnie inny charakter, stąd porównanie jest rzeczywiście bezzasadne. Do nas przyjeżdża blisko tysiąc uczestników, którzy rozmawiają o wprowadzaniu realnych zmian w oparciu o pracę samorządów czy organizacji pozarządowych. W forum krynickim uczestniczą przedstawiciele biznesu oraz wielkiej polityki, którzy dyskutują na swoim poziomie percepcji. Cieszę się więc, że znaleźliśmy odpowiednią dla naszego miasta niszę, bez potrzeby realnego konkurowania z naszymi kolegami.

 

Od lat nawołuje Pan, żeby wrócić do idei Uniwersytetu Wschodniego. Dlaczego?

 

Europejski Uniwersytet Wschodni jest i może być wielkim symbolem roli, jaką powinno wypełniać nasze miasto w przestrzeni Europy Środkowo-Wschodniej. Ale dziś już też wiemy, że to nie musi być zupełnie nowa instytucja. Możemy zbudować tzw. Uniwersytet Wschodni jako klaster już istniejących uczelni, ale ze specjalnie dedykowaną Partnerstwu Wschodniemu ofertą edukacyjną. Zresztą już to wszystko robimy i czekamy na pierwsze efekty.

 

Jakim miastem będzie Lublin za 20 lat?

 

Lublin niezmiennie będzie ośrodkiem administracji i edukacji, ale z coraz większą rolą biznesu. Najlepiej, żeby był to biznes operujący ponad granicami, czyli wykorzystujący zarówno rynki Unii Europejskiej, ale też krajów Partnerstwa Wschodniego. Jeżeli będziemy umieli to wszystko połączyć ze sobą, możliwe że wreszcie odczarujemy statystyki mówiące o tym, że jesteśmy najbiedniejszym regionem Polski. Zapóźnienia sięgają dziesiątków, jeżeli nie setek lat, stąd 20 lat to zarówno dużo, jak i mało, żeby skutecznie zrealizować wszystkie cele.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

rozmawiała Jolanta M. Kozak

fot.: archiwum, Marketing Miasta Lublin


Krzysztof Łątka


Podziel się
Oceń

Komentarze