piątek, 29 marca 2024 10:56
Reklama

On-line w bezrobocie

Pomimo malejącego bezrobocia na lubelskim rynku pozostaje nadal grupa osób, które z różnych przyczyn nie mogą znaleźć zatrudnienia. Częstą przeszkodą są niewystarczające kwalifikacje czy umiejętności.
On-line w bezrobocie

Autor: pixabay.com

W urzędach pracy w woj. lubelskim na koniec sierpnia 2016 r. zarejestrowanych było 93,5 tys. bezrobotnych. To o 920 osób mniej niż w poprzednim miesiącu i 9,3 tys. osób mniej niż rok wcześniej. Na koniec lipca tego roku stopa bezrobocia w woj. lubelskim wynosiła 10,3 proc. i była nieco wyższa niż średnia krajowa (8,6 proc.).

 

Częstą przeszkodą w znalezieniu zatrudnienia są niewystarczające kwalifikacje czy umiejętności poszukujących pracy. Brak czasu, na który wskazują szczególnie młodzi rodzice, jest również barierą w zdobywaniu czy uzupełnianiu wykształcenia. Dlatego różne placówki dydaktyczne i edukacyjne wychodzą z nową ofertą studiów i kursów w trybie on-line.

 

Idea nauki na odległość jest niemal tak stara jak przesyłki pocztowe. Do tej pory jednak wykorzystywana była szczególnie tam, gdzie duże odległości między uczniami oraz placówkami dydaktycznymi uniemożliwiały regularne spotkania na żywo. Przykładem jest Australia czy niektóre stany w USA – mówi dr Marta Komorska, rektor Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie.

 

Dziś motywacją do studiowania na odległość nie jest geograficzny dystans, a raczej związana z jego pokonywaniem strata czasu. Rozwój technologii komunikacyjnych oraz ich upowszechnienie ograniczyły niedogodności związane z kursami korespondencyjnymi z wykorzystaniem przesyłek pocztowych, takich jak brak bezpośredniego kontaktu czy niemożność wykorzystania form warsztatowych i wykładowych. Narzędzia takie jak wideokonferencje, czat czy dokumenty edytowane w czasie rzeczywistym przez wielu użytkowników pozwalają przy pomocy Internetu znaleźć się w wirtualnej sali wykładowej czy opracować studium przypadku z kolegami z roku nie wychodząc z domu.

 

Tryb online jest pełnoprawnym odpowiednikiem studiów niestacjonarnych zarówno pod względem realizacji materiału, jak i uzyskanego dyplomu, w którym nie ma informacji o wykorzystanej formie, jest więc standardowym dyplomem ukończenia studiów – przekonuje rektor WSPA i zapewnia, że studenci mają też możliwość wzajemnej integracji i bezpośredniego kontaktu, gdyż minimum dwa razy w semestrze zajęcia odbywają się w formie tradycyjnej, kiedy to można poznać się w świecie realnym i skonfrontować swoje wyobrażenie o wykładowcach, a prowadzący w świecie rzeczywistym potwierdzają wiedzę i umiejętności studentów.

 

Zainteresowanie studiowaniem on-line stale rośnie. Potwierdzają to również statystyki WSPA. – Przyrost liczby studiujących w tym trybie w porównaniu z rokiem ubiegłym zwiększył się ponad pięciokrotnie – informuje dr Komorska i zapewnia, że uczelnia będzie uruchamiać nowe kierunki w oparciu o prognozę potrzeb na rynku pracy.


Podziel się
Oceń

Komentarze